Podstawę mojej pielęgnacji ust stanowi dobry peeling i bezbarwna pomadka ochronna. Tego typu kosmetyki zawsze mam pod ręką i często po nie sięgam. Lubię, gdy skóra warg jest gładka i dobrze przygotowana przed nałożeniem szminki czy matowej kredki. Ostatnio odkryłam jeszcze zalety stosowania olejku do ust. Podoba mi się efekt jaki daje - ta błyszcząca tafla. A przy okazji taki olejek posiada też właściwości pielęgnacyjne.
Precious Oils Lip Scrub - delikatny peeling do ust
Moje usta potrzebują regularnych peelingów, zwłaszcza w okresach kiedy skóra staje się sucha i łuszczy się. Lubię pozbyć się suchych skórek, by nałożona pomadka czy błyszczyk ładnie wyglądały. Najczęściej przygotowuję coś sama, na przykład z cukru połączonego z wybranym olejem. Jednak lubię też mieć jakiś gotowy produkt pod ręką. Opisywałam już kiedyś działanie peelingu marki Sylveco. Dziś będzie o delikatnym peelingu do ust marki Eveline.
Peeling ten jest w formie szminki. Jest on bardzo delikatny. To znaczy zawarte są w nim malutkie drobinki, które nie są bardzo ostre. Najlepiej sprawdzi się do delikatnego złuszczania. Gdy mamy mocnej przesuszone usta, trzeba używać go częściej. Pocierając nim o wargi wykonujemy peeling. Pozostałe na skórze drobinki możemy pomasować jeszcze chwilę opuszkiem palca lub zetrzeć chusteczką. Niestety same się nie rozpuszczą. Produkt ten nawilża usta, a także je wygładza. Znajduje się w ślicznym, różowym opakowaniu. Jest ono plastikowe. Jak na razie nic mi w nim nie popękało, ale nie wygląda ono na zbyt trwałe. Cena tego peelingu to ok. 16 zł.
Precious Oils Lip Elixir - olejek do ust
Jest to nawilżający olejek do ust w formie błyszczyku. Bardzo popularny jest ten z Clarins (niestety dla mnie za drogi), ciekawił mnie też olejek Luxury Lips z Catrice (ale jakoś nie mogłam się wybrać, aby go kupić). Za to mam Lip Elixir marki Eveline. Dostępny jest w dwóch wersjach: Vanilla oraz Cranberry. Ja mam tą pierwszą.
W lipcu stawiałam na bardzo minimalistyczny makijaż. Zwłaszcza w te upały. Troszkę podkładu mineralnego, podkreślić brwi żelem, miałam przedłużane rzęsy metodą 1:1 (więc ich nie malowałam), odrobinę różu i ten olejek do ust. Bardzo fajnie nawilża, ale też twory efekt błyszczącej tafli. Nie nadaje ustom zabarwienia (jest bezbarwny), sprawia tylko, że ładnie lśnią. Dodatkowo posiada filtr SPF10. Producent wymienił, że ma w składzie mnóstwo olejków, m.in. arganowy, kokosowy, awokado, z oliwek. Niestety nie wszystkie z nich występują na początku składu (większość dopiero po składnikach zapachowych). Zaraz na drugim miejscu w składzie jest parafina. Olejek ma pojemność 7 ml, a jego koszt to ok. 12 zł.
SOS Argan Oil odżywczo-regenerujący balsam do ust
Przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji ust. O ile opisywany powyżej olejek trzymam w domu, to ten balsam noszę przy sobie w torebce. Nie zajmuje dużo miejsca i jest w formie poręcznego w użyciu sztyftu. Bardzo dobrze nawilża i regeneruje usta, zapobiegając ich pękaniu i spierzchnięciu. Tego typu sztyfty sprawdzają się u mnie świetnie zimą, ale latem też lubię je używać. Zawiera filtr SPF10. A dzięki temu, że jest bezbarwny mogę aplikować go na usta bez użycia lusterka.
Od razu po użyciu przynosi ulgę, usta stają się miękkie, nie tworzą się na nich suche skórki. Czasem zdarza mi się też używać go pod szminkę czy matową kredkę do ust. Nakłada się wtedy mniej pigmentu - ja się tak lepiej czuję, bo nie lubię mieć mocno podkreślonych ust. Dodatkowo matowe pomadki ich tak nie wysuszają. Balsam ten zawiera w składzie m.in. lanolinę, wosk pszczeli, masło kakaowe, witaminę E.
A Wy jakie kosmetyki do pielęgnacji ust używacie?
Mieliście któryś z opisywanych w tym poście?
pierwszy raz widzę peeling w sztyfcie, bardzo fajny;]
OdpowiedzUsuńJa już wcześniej miałam taki w sztyfcie, ale marki Sylveco.
UsuńPeeling do ust mnie zaciekawił, może go sobie sprawię:)
OdpowiedzUsuńTo przydatna rzecz.
Usuńnie znam żadnego, ale może się przejdę do Rossmanna ;)
OdpowiedzUsuńdużo pielęgnacyjnych produktów do ust zużywam, może sięgnę też kiedyś po te propozycje eveline:)
OdpowiedzUsuńU mnie też trochę tych kosmetyków do pielęgnacji usta się przewija.
Usuńolejek jest fajny;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny :)
UsuńNie miałam żadnego z tych produktów do ust. Z peelingiem mam pomadkę Sylveco.
OdpowiedzUsuńMiałam tą pomadkę :))
Usuńten olejek chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńFajny jest - bardzo mi się przydaje :))
UsuńNigdy nie próbowałam tych produktów,ogólnie balsamy do ust używam zimą..
OdpowiedzUsuńJa w sumie też, ale on jest z filtrem UV i dobry będzie też latem.
UsuńCóż ja peeling ust robię przy okazji mechanicznego peelingu twarzy :) A z kosmetyków typowo do ust to uwielbiam lip balm od Diora <3
OdpowiedzUsuńJa nie robię mechanicznego peelingu twarzy - używam peeling enzymatyczny.
Usuńpeeling do ust mam obecnie z sylveco:)
OdpowiedzUsuńMiałam go :))
UsuńMiałam peeling, ale wolę pomadkę Sylveco albo samoróbkę :)
OdpowiedzUsuńTeż często stosuje takie samo-robione, ale nie zawsze chce mi się je robić.
UsuńBardzo fajne te kosmetyki :) Z olejkiem spotykam się pierwszy raz, a sama obecnie mam pomadkę z peelingiem od Sylveco i jest ekstra :)
OdpowiedzUsuńTa pomadka z Sylveco była fajna. Dobre było w niej to, że te drobinki potem same się rozpuszczały i była mocniejszym zdzierakiem niż ta z Eveline.
UsuńTen peeling mnie zainteresował całkiem całkiem ;) Mi by się przydał takowy gotowiec, bo jestem leniuchem jeśli chodzi o przygotowywanie samemu specyfików ;)
OdpowiedzUsuńDlatego takich gotowych peelingów pojawia się coraz więcej w ofercie.
UsuńAkurat żadnego z tej 3 nie znam i jakoś nie kuszą mnie na tyle żeby poznać.
OdpowiedzUsuńA mi się one przydały. Mam też dzięki temu porównanie jak się sprawdzają na tle innych.
Usuńnie używałam żadnego z tych produktów :)
OdpowiedzUsuńby-klaudiaa.blogspot.com
peeling mnie korciłby:D
OdpowiedzUsuńczasem jest taki potrzebny
UsuńJa bardzo lube produkty do ust.
OdpowiedzUsuńJa do pielęgnacji ust też mam trochę kosmetyków.
UsuńBalsam SOS Argan Oil znam i bardzo lubię. Pozostałe kosmetyki z chęcią wypróbuję, zwłaszcza peeling :)
OdpowiedzUsuńDla mnie podstawą jest balsam z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńTen olejek do ust mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńJa się cieszę, że w końcu taki olejek wypróbowałam.
Usuńtaki peeling do ust to by mi sie naprawdę przydał, szukam i stacjonarnie nie mogę uświadczyć;/
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu. Ja nigdy nie miałam problemu z zakupem takiego peelingu.
UsuńPeeling chce wypróbować ale poczekam na %, olejków do ust nie używam bo nie przepadam przynajmniej nie na ustach.
OdpowiedzUsuńZ peelingów fajny jest silveco :)
Miałam ten z Sylveco - lubiłam go.
Usuńja jestem wierna carmexom :)
OdpowiedzUsuńMiałam, ale jakoś mnie nie ciągnie do ponownego ich zakupu.
Usuńdobry patent żeby zmniejszyć wysuszanie ust
OdpowiedzUsuńCzęsto z niego korzystam.
UsuńNie miałam tych kosmetyków ale widzę, że warto w nie zainwestować.:)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ten peeling z sylveco ale średnio przypadł mi do gustu.
Ja natomiast lubiłam ten peeling.
UsuńTen peeling jest świetny :)
OdpowiedzUsuń