Wcześniej używałam pudrów w kamieniu. Przeważnie ciężko było mi dobrać odpowiedni ich kolor. Ponieważ latem trzeba trochę ciemniejszy, na zimę jaśniejszy odcień. Aż w końcu skusiłam się na puder transparentny. Kupiłam go po oglądnięciu kilku filmików na YT, w których dziewczyny polecały go. Mam ten puder już od bardzo długiego czasu i używam go do tej pory.
Od producenta:
Przejrzystym woalem tonuje koloryt karnacji. Dzięki wysokiej miko-technologii mielenia pigmentów, puder zapewnia długo trwający efekt alabastrowej cery. Utrwala makijaż nie obciążając cery.
Opakowanie: plastikowe kwadratowe pudełko utrzymane w czarno-różowej kolorystyce z przezroczystym wieczkiem. Wygląda uroczo :)) Jest bardzo trwałe, bo przez ten czas co mam ten puder nigdzie mi nie pękło. Jedynie w kilku miejscach zmyła się trochę różowa farba i przezroczysty plastik porysował się. Nie zdarzyło mi się jeszcze, aby opakowanie otworzyło się i puder się wysypał.
Konsystencja: jest to puder sypki, bardzo drobno zmielony. W opakowaniu widać, że ma kolor jasnego beżu, ale w rzeczywistości jest transparentny.
Zapach: dość przyjemny słodkawy delikatny zapach.
Działanie: bardzo dobrze matowi twarz na wiele godzin, a przy tym jednoczenie nie obciąża cery. Nie ciemnieje na twarzy, ani też jej nie bieli. Dla mnie bardzo ważne jest też to, że nie wchodzi w załamania, nie podkreśla porów, ani suchych skórek. Używam go cały czas - nieważne czy latem czy zimą, jako że jest transparentny zawsze pasuje do każdej karnacji, każdego podkładu i fluidu. Przez pewien czas nakładałam go tym różowym puszkiem. Co prawda radzi sobie nieźle, ale raczej jest to taki uroczy dodatek niż gadżet do nakładania pudru. Wiele razy go myłam, a on wciąż świetnie wygląda i się nie zniszczył. Aktualnie puder aplikuję na zmianę dwoma pędzlami: Maestro numer 190 w rozmiarze 20 lub pędzlem do pudru z Ecotools. To którego użyje zależy od tego, którego wyciągnę z pudełka - oba są tak samo dobre. Ogromną zaletą tego pudru jest jego wydajność - już mała ilość wystarczy na calą twarz. Używam go już ok roku, a wciąż sporo mi go zostało. Na szczęście ma długą datę ważności - ten jest ważny do maja 2013 r. Dlatego właśnie preferuję pudry sypkie, bo ich ważność przeważnie wynosi ok 18-24 miesiące.
Moja opinia: Uwielbiam ten puder. Na razie nie rozglądam się za innymi, bo ten się u mnie sprawdza i wystarczy mi jeszcze na długi czas.
Pojemność: 15 g
Cena: ok 22 zł
Dostępność: w sieciówkach go nie widziałam, jedynie w prywatnych drogeriach lub u firmowych dystrybutorów. Jest dostępny w sklepie internetowym Vipery. A tutaj można sprawdzić gdzie są stoiska, w których można kupić kosmetyki tej firmy ( KLIK ).
Skład: Talc, Mica, Nylon-12, Zinc Stearate, Titanium Dioxide, Alumina, Dimethicone Mineral Oil, Tocopheryl Acetate, Methylparaben, Parfum (Buthylphenyl Metylpropional, Alpha-Isomethyl Ionone, Benzyl Salicylate, Citronellol, Limonene, Hydroxycitronella, Hexyl Cinnamal, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde), Silica, +/- CI 15985, CI 77499, CI 77492, CI 77491.
A Wy jakie pudry używacie ???
Ja na razie używam tylko pudru/podkładu mineralnego w kompakcie z Sephory i jestem z niego bardzo zadowolona:)
OdpowiedzUsuńhttp://coconutlimee.blogspot.com/
mam go i używam - chociaż nie tym opuszkiem tylko pędzlem i potwierdzam jest bardzo wydajny:)
OdpowiedzUsuńJa tym puszkiem nakładałam go tylko przez pewien czas - tak z ciekawości jak będzie się sprawował. Teraz aplikuję go pędzlami do pudru.
Usuńmyslę, ze puszek zostawia smugi , a pądzel dobrze rozciera
Usuńfajny myślę właśnie nad nim :D ja używam z transparentnych fixa z Essence i Loose powder Pierre Rene a z kamienia to Miyo Doll Face i już nie oddam
OdpowiedzUsuńDużo czytałam o tym pudrze z Essence i przez pewien czas zastanawiałam się nawet czy go kopić, ale na razie jednak się powstrzymałam.
Usuńciekawi mnie ten produkt będę musiała go wypróbować;)
OdpowiedzUsuńja na razie zrezygnowałam z pudrów ;) na szczęście nie mam problemów z nadmiernym błyszczeniem cery, więc chcę dać skórze nieco odpocząć, szczególnie latem ;)
OdpowiedzUsuńHej
OdpowiedzUsuńNie przepadam za ta firma i na szczęście nie potrzebuje matującego pudru, ale fajnie, że Tobie odpowiada :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Nie używam pudrów ale ten ma ładny hmm puszek :D
OdpowiedzUsuńOOO ciekawy bardzo, słodki puszek :)
OdpowiedzUsuńOglądałam go jakiś czas temu na allegro zastanawiałam się nad kupnem ale pało na Viperę rozświetlającą.
OdpowiedzUsuńbuźka
Mam ten puder i jestem bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńA ten puszek do aplikacji jest uroczy ;)) chociaż go nie używam w tym celu ; p
U mnie strasznie ciężko z dostępnością Vipery a ten puder bardzo ciekawy i ma słodkie opakowanie:)
OdpowiedzUsuńMiałam go i byłam z niego bardzo zadowolona. Na pewno kiedyś do niego wrócę, bo był naprawdę kosmetykiem godnym polecenia. Wszystko mi w nim odpowiadało i powiem szczerze, że cena nie jest adekwatna do jakości, ponieważ jest niska w porównaniu do tego co oferują inne firmy:)
OdpowiedzUsuńtez go chciałam kupić, jednak zakupiłam transparentny z Essence, też jest całkiem ok :)
OdpowiedzUsuńTeż jakiś czas temu postawiłam na pudry transparentne, bo ciągle miałam problem z dobraniem koloru ;> Tego jeszcze nie miałam okazji próbować :)
OdpowiedzUsuńczytałam dużo pozytywnych opinii na jego temat, może skuszę się na niego jak skończy się mój puder :)
OdpowiedzUsuńPuszek jest świetny ;) Uwielbiam sypkie pudry, tego jeszcze nie miałam, ale wygląda i zapowiada się naprawdę nieźle, chyba się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że jest niezły. Ja używam pudru firmy Rimmel :)
OdpowiedzUsuńJa używam pudry sypkiego, transparentnego z YR, jednak już tworzę listę jego następców, więc Twoja recenzja na pewno mi się przyda:)
OdpowiedzUsuńOdkryłam go jeszcze przez blogowaniem i uwielbiam go ;)
OdpowiedzUsuńpuszek sliczny :D ja obecnie uzywam na zmiane pudru bambusowego z pudrem w elfa :)
OdpowiedzUsuńPuszek jest słodki:)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio kupiłam mineralny Joko z szafirem i musze przyznać, że jest rewelacyjny.
Puszek boski
UsuńJa tak samo przestawiłam się na pudry transparentne, ten chcę kupić już od dawna, ale póki co mam zapas:)
OdpowiedzUsuńcena trochę duża, bo w tej cenie mam bambusowy z przesyłką:(
OdpowiedzUsuńja mam obecnie z max factora :)
OdpowiedzUsuńdo mnie kosmetyki z vipery jednak nie przemawiaja :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio uwielbiam clinique redness solutions:) tez sypki puder:)
OdpowiedzUsuńja mam z moolon sypki,rimella match perfection w kamieniu i transparenty z Sally Hanson
OdpowiedzUsuńnie znam, ogólnie nie używam takich pudrów
OdpowiedzUsuńSmieszny ten puszek okruszek :)
OdpowiedzUsuńco do transparentnych- juz dawno temu przekonalam sie, ze sypkie transparentne to cos dla mnie ;))
i mam juz z 5 :D
Zapakowany jest rewelacyjnie i ten puszek:D
OdpowiedzUsuńJa obecnie używam pudru w kamieniu PAESE i przyznam,że nie jest zły:)
Lubie kosmetyki tej firmy mam cienie a przez bardzo długi okres używałam różu Vipera zawsze byłam zadowolona a ten puder mnie zainteresował aplikator jest uroczy
OdpowiedzUsuńmiałam swego czasu szał zachwytu nad tymi kosmetykami , puder bardzo przyjemny lecz nie do mojej cery , na dłuższą metę zapycha ale jeśli kto ma cerę w miarę znormalizowaną to jest w porządku
OdpowiedzUsuńSo cute, I love the packaging :)
OdpowiedzUsuńTen puszek jest przesłodki:)
OdpowiedzUsuńtak , zgadzam się
UsuńOo, na pewno go zakupię bo opakowanie już mnie urzekło a Twoja pozytywna opinia mnie bardzo zachęca i w sumie cena jest przyzwoita. :)
OdpowiedzUsuńdostałąm ten puder i jest świetny, na początku się bałam że nie poradzi sobie, ale super matowi, cera jest gładka i jakby wyrównana?
OdpowiedzUsuńNiedawno patrzyłam na niego na jednej ze stron. Muszę to jeszcze przemyśleć bo wygrał inny ale zawsze można używać na zmianę. 😀
OdpowiedzUsuńJa aktualnie przerzuciłam się na pudry bambusowe. Jednak do tego zawsze powracam z sentymentem.
Usuń