Bardzo się ucieszyłam, gdy otrzymałam propozycję przetestowania tego kosmetyku. Już z samej nazwy wydał się kuszący. Ciekawiło mnie jaką konsystencję i wygląd będzie miał sorbet, bo do tej pory nie używałam jeszcze takiego kosmetyku. No i oczywiście jego zapach - uwielbiam kokosy i banany, a ich połączenie wydało mi się bardzo intrygujące.
Od producenta:
Słodka uczta dla ciała i dla zmysłów! Wyjątkowy kosmetyk o delikatnej, jedwabistej konsystencji i urzekającym, egzotycznym zapachu dojrzałych kokosów i bananów został stworzony do mycia i pielęgnacji ciała, dla osób, które cenią produkty naturalne i chcą podarować sobie chwile przyjemności. Specjalnie opracowana, bogata receptura doskonale myje oraz natłuszcza i wygładza, poprawiając kondycję i wygląd skóry. Regularne stosowanie kokosowego sorbetu pod prysznic nie wysusza skóry, doskonale ją nawilża i odżywia, a także na długo pozostawia uczucie świeżości oraz apetycznie słodki, egzotyczny zapach i jedwabiście gładką skórę.
Opakowanie: biała, plastikowa butelka. Nie ma ona pompki, ale i tak kosmetyk ten łatwo z niej się wylewa. Nie wydobywa się przy tym go zbyt dużo. Jedyne zastrzeżenia mam co do trwałości zatyczki - popękała i pokruszyła się w dwóch miejscach. Przy każdym użyciu jakiś kawałeczek z niej odpada.
Konsystencja: to zdecydowanie nie jest sorbet. Kosmetyk ten ma konsystencję żelową, dość rzadką. Jest koloru białego. Zawarte są w nim takie małe, białe drobinki. Nie jest to peeling - bardziej przypomina mi to jakby wiórki kokosa. Drobinki te rozpływają się po zetknięciu ze skórą i wodą.
Zapach: bardziej da się wyczuć banany - ich zapach jest intensywniejszy. Ale kokos też jest w miarę wyczuwalny. Zapach ten jest bardzo ładny. Niestety jak dla mnie trochę za słodki i po pewnym czasie zaczyna mnie mdlić. Dla fanek słodkich zapachów będzie w sam raz.
Działanie: kosmetyk spełnia swoje podstawowe zadanie, jakim jest oczyszczanie ciała. Jest fajnym umilaczem kąpieli, bo jego zapach unosi się po całej łazience. Niestety nie utrzymuje się on już na skórze. Pieni się dosyć słabo, właściwie to prawie wcale. Nie zauważyłam, aby poprawił kondycje i wygląd mojej skóry. Cały czas jest ona taka sama. Również nie nawilża, ani nie odżywia. Z drugiej strony jednak nie wysuszył jej też. Zresztą nie nastawiałam się bardzo na takie jego działanie, bo po kąpieli i tak używam jeszcze balsamu do ciała. Nie podrażnił mnie, ani nie uczulił. Jest to kosmetyk mało wydajny - przy codziennym użytkowaniu nie starczył by na długo. Dlatego używam go co jakiś czas, aby mieć go dłużej. Najlepiej w takie ponure i smutne dni, aby poprawić sobie trochę humor. Firma ta znajduje się na wizażowej liście firm nie testujacych kosmetyków na zwierzętach.
Moja opinia: ma u mnie plus za właściwości oczyszczające i za zapach. Niestety kosmetyk nie spełnia większości obietnic producenta związanych z gładkim i natłuszczonym ciałem. Pewnie raz na jakiś czas kupię jego opakowanie, aby umilić sobie kąpiel.
Pojemność: 225 ml
Cena: ok 12 zł
Dostępność: drogerie
Skład: AQUA, SODIUM LAUROYL SARCOSINATE, HELIANTHUS ANNUUS SEED OIL, COCAMIDOPROPYL BETAINE, COCOS NUCIFERA OIL, PARFUM, ISOPROPYL MYRISTATE, MUSA SAPIENTUM FRIUT EXTRACT, SIMMONDSIA CHINENSIS (JOJOBA) BUTTER, HYDROGENATED JOJOBA OIL, XANTHAN GUM, ACRYLATS/C10-30 METHYLISOTHIAZOLINONE, INULIN LAURYL, CARBAMATE, SODIUM HYDROXIDE, DISODIUM EDTA, LIMONENE, BHA.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dziękuję Pani Beacie z Agencji Werner i Wspólnicy za udostępnienie mi tego produktu do przetestowania. Pragnę zaznaczyć, że fakt otrzymania kosmetyku za darmo w żaden sposób nie wpłynął na obiektywność mojej recenzji.
Mimi to jakie działanie ja uwielbiam takie kosmetyki. Uwielbiam je czuć wtedy jestem prze szczęśliwa. Szkoda, że do końca nie jest taki jak powinien.
OdpowiedzUsuń(jejku co ja tu napisałam, miało być - Mimo to jakie ma działanie ja uwielbiam...) Chyba coś zjadłam ;-) sorry
Usuńwarty zakupu chociażby za zapach :)
OdpowiedzUsuńJa po przeczytaniu wszystkich opinii o tym sorbecie, pobiegłam do drogerii. Zadowolona podchodzę dpółeczki, biorę sorbecik i wącham z nadzieją na egzotyczne aromaty i ucztę dla mojego nosa. I co? I nic. Dla mnie sorbet pachnie sztucznie niedojrzałym bananem. Przynajmniej w butelce. Ale na tyle mnie zniechęcił, że nie kupiłam. Natomiast w nosek wpadł mi zapach kawowy i jak wykończę trochę zapasów to się w nie zaopatrzę.
OdpowiedzUsuńzapach <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam kokosa :D
Uwielbiam jego zapach :)
OdpowiedzUsuńKurcze, już po raz enty natykam się na recenzję produktów Sweet Secret ^^ Większość recenzantek chwali zapach, więc może i ja umilę sobie nim kąpiele :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kosmetyk. Bardzo lubię zapach kokosa i banana.
OdpowiedzUsuńkiedyś zastanawiałam się nad jego zakupem, bo zapach cudowny... po Twojej recenzji się skuszę, dziękuję :*
OdpowiedzUsuńZapach ma naprawdę obłędny :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam go
OdpowiedzUsuńmusi cudnie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńzapach musi mieć nieziemski! z chęcią go kupię:)
OdpowiedzUsuńwg mnie zgodnosc z opina producenta jest najjawniejsza! JAk coś ktoś obiecuje to niech pełni, bo w tedy każdy by mógł powiedzieć że krem likwiduje 100% zmarszczek , a potem krem by nie działał w cale, a producent nie brał by za to odpowiedzialności. Miałam peeling z tej serii i zapach boski, wąchałam też ten kosmetyk i zapach za słodki, nie wiem gdzie się tych bananów nawąchałaś ale mi tam pachnie samym cukrem i jakąś mieszanką z targu owoców:)
OdpowiedzUsuńMiałam krem do rąk o tym zapachu i cieszę się, że go wreszcie skończyłam, bo działanie nie było rewelacyjne, a zapach w połowie opakowania zaczął mi działać na nerwy XD
OdpowiedzUsuńmi zapach nie odpowiadał. ale ten czekoladowy z pistacją dla mnie był super.
OdpowiedzUsuńMam ten sorbet i mimo jego niektórych wad bardzo się z nim polubiłam :-) Tak bardzo, że rozważam zakup reszty kosmetyków z tej serii :-) I zapach faktycznie jest zdecydowanie bardziej bananowy, tak samo jest z kremem do rąk z tej serii.
OdpowiedzUsuńnice
OdpowiedzUsuńit is appreciated if you take time to visit my blog and follow me :)
christian | my blog : www.christianyuen.blogspot.com
Kupiłabym chyba dla samego zapachu i nic więcej :)
OdpowiedzUsuńja podobnie i chyba jednak się nie skuszę :)
UsuńNigdy nie spotkałam się z tym produktem z sklepie :)
OdpowiedzUsuńah szkoda że się nie pieni ale dla samego zapachu mogłabym kupić :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie spełnia wszystkich obietnic z opakowanie ale przynajmniej ładnie pachnie hi
OdpowiedzUsuńhej, zostałam nominowana do Versatile Blogger, zgodnie z regulaminem miałam nominować 10 następnych blogów - wśród nich jest Twój. pozdrawiam! wszystkie inf. znajdziesz u mnie.
OdpowiedzUsuńWłaśnie dziś odpowiedziałam na ten TAG :))
Usuńo! i to jest właśnie mój zapach!:)
OdpowiedzUsuńSkładem ten sorbet nie powala więc za taką cenę można kupić coś znacznie lepszego
OdpowiedzUsuńU mnie by się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten zapach :)
OdpowiedzUsuńwąchałam, zapach cudowny idealny dla mnie :D
OdpowiedzUsuńmógłby pachnieć bardziej kokosowo niż bananowo ;p nie miałam go jeszcze, muszę powąchać przy okazji kolejnych zakupów ;)
OdpowiedzUsuńja mam masło o tym samym zapachu, pięknie pachnie i nawet nawet nawilża :)
OdpowiedzUsuńTa mieszanka zapachowa by mnie odrzuciła. nie lubię takich zapachów przy dłuższym stosowaniu. Szkoda, ze konsystencja nie jest taka jak zapewnia producent. Uatrakcyjniłoby produkt.
OdpowiedzUsuńJa szczerze raczej nie polubiłabym połączenia zapachu bananów i kokosa. Jest cudowny żel pod prysznic firmy Kamil czy jakoś tak, w dodatku z lekką nutką czekolady, świetny i tani!
OdpowiedzUsuńZa 12 zł. nie skuszę się nawet dla tak pięknego zapachu ;) No szkoda ;)
OdpowiedzUsuńten zapach jest niesamowity!
OdpowiedzUsuńzapach to duży + :)
OdpowiedzUsuńzapach musi być świetny, bardzo lubię połączenie kokosa i banana
OdpowiedzUsuńOstatnio miałam w łapkach ten sorbet, tylko cappuccino:) tak pięknie pachniał!
OdpowiedzUsuńuwielbiam zapach tej serii ;>!
OdpowiedzUsuńkokosanki, ciasta z kokosem, kokosa ta po prostu - lubię, ale w kosmetykach zapach kokosa raczej mnie drażni..
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś, pieknie pachnie i umila kąpiel :)
OdpowiedzUsuńChyba sobie kupię ten sorbet :DD
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszystko co ma w sobie kokos *_* ale nigdy nie mialam czegos takiego jak "sorbet" ;o
OdpowiedzUsuńśliczny am zapach :D
OdpowiedzUsuńOstatnio doszłam do wniosku, że takie słodki zapachy jednak nie są dla mnie. Mam jedno masło pistacjowe, które jest tak słodkie, że aż mnie mdli...
OdpowiedzUsuńmuszę go w końcu powąchać bo wszyscy tak wychwalają zapach :D
OdpowiedzUsuńwąchałam! cuuuuuudoooo! <3
OdpowiedzUsuńmusi pięknie pachnieć ;)
OdpowiedzUsuń