Wczoraj przyjechał do mnie kurier z paczką. Spodziewałam się, że przyszło moje zamówienie. Jednak, gdy otworzyłam przesyłkę okazało się, że to świąteczna niespodzianka od Lirene. Jej zawartość to bransoletka i nowość marki, którą jest balsam Rubin Charm, czyli kuszące rubiny na skórze. Wszystko to było pięknie zapakowane. Dołączona jest też kartka z życzeniami. Jest to bardzo miły gest. Sprawił mi on dużo radości - dziękuję :))
Taki Świąteczny psikusik, ale za to jaki miły! :-)
OdpowiedzUsuńBardzo miły :))
Usuńmiło z ich strony :)
OdpowiedzUsuńAle miła niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńMIło :)
OdpowiedzUsuńO proszę jaka miła niespodzianka :D
OdpowiedzUsuńhttp://pozytywizja.blogspot.com
Ten balsam ma świetny zapach
OdpowiedzUsuńtakie niespodzianki sa najlepsze :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny prezent zrobiło Ci Lirene.
OdpowiedzUsuńo fajny prezent
OdpowiedzUsuńmiłygest :)
OdpowiedzUsuńi mnie ta przesyłka sprawiła wiele radości :)
OdpowiedzUsuńbransoletka podoba mi się najbardziej:)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie :)
OdpowiedzUsuńjak miło z ich strony :)
OdpowiedzUsuńkurcze aż cieplej na duszy od takiej przesyłeczki :D
OdpowiedzUsuńSuper taka paczuszka:)
OdpowiedzUsuńFajną niespodziankę dostałaś :)
OdpowiedzUsuńŚwietna niespodzianka i to tuż przed świętami :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się bransoletki z dyndającymi zawieszkami, chociaż mnie troszkę denerwuję, co nie zmienia faktu, że są śliczne :)
OdpowiedzUsuń