25 lipca 2012

Dziś trochę o książkach

Bardzo lubię czytać książki. Najbardziej oczywiście kryminały. Jednak lubię również książki, które opisują życie ludzi w rożnych czasach lub skupiają się na pokazaniu pewnych problemów. Właśnie kilka takich książek ostatnio przeczytałam.

JEAN-CHRISTOPHE RUFIN
"ZAPACH ADAMA"


SPRAWA: włamanie do laboratorium biologicznego; dewastacja sprzętu; kradzież fiolki z przecinkowcem cholery.
PODEJRZANA: młoda Francuzka związana z fanatycznym odłamem organizacji ekologicznej. Motywy: nagłośnienie idei ochrony Ziemi? Przygotowywanie ataku bioterrorystycznego?
ŚLEDCZY: byli agenci CIA (prywatnie dawni kochankowie) - lekarz i specjalistka w dziedzinie psychologii.
MIEJSCA DOCHODZENIA: Wrocław, Nowy Jork, pustynia Kolorado, Paryż, Wyspy Zielonego Przylądka, Londyn, Rio de Janeiro, Wiedeń, itd.
CECHY SZCZEGÓLNE AKCJI: szybkie tempo, niespodzianki, liczne wątki, przecinające się w nieoczekiwanych momentach.
ZAGROŻENIA: skutki zastosowania radykalnych teorii ekologicznych.


Książka ta zwróciła moją uwagę ponieważ: jest to powieść kryminalna, jej akcja toczy się po części w Polsce, a dodatkowo zaczyna się od tego, że pewna kobieta wdziera się nocą do wrocławskiego laboratorium badawczego i uwolnienia z jego pomieszczeń zwierzęta doświadczalne. Dodatkowym faktem przemawiającym za jej zakupem była przecena z 39,90 zł na 9,90 zł. Pierwszy rozdział był dla mnie nudny, ale z każdym następnym coraz bardziej wciągałam się w ta sprawę. Nigdy wcześniej nie słyszałam takiej radykalnej teorii ochrony środowiska, ale tydzień po przeczytaniu tej książki pojawiła się informacja we wiadomościach o śmiertelnym wirusie w Kambodży, który dziesiątkuje dzieci do 3 roku życia, na którego nie znaleziono do tej pory lekarstwa - popatrzyłyśmy z mamą po sobie i pomyślałyśmy o teoriach z tej książki. 

JODI PICOULT 
"DZIEWIĘTNAŚCIE MINUT"


Siedemnastoletni Peter Houghton przez lata był obiektem szykan rówieśników. porzuciła go nawet najlepsza przyjaciółka, Josie Cormier, na rzecz grupy najpopularniejszych dzieciaków w szkole, które należały do najzagorzalszych prześladowców Petera. W końcu dochodzi do przesilenia - jeden szczególny akt okrucieństwa popycha chłopaka do czynu, który zmieni życie wielu mieszkańców jego rodzinnego miasteczka. Dziewiętnaście minut zemsty Petera wpłynie znacząco na życie - także zawodowe - sędzi Alex Cormier, której córka, Josie, znalazła się w samym centrum dramatycznych wydarzeń; natomiast Lacy i Lwewis Houghton, rodzice nastolatka, znajdą się niemal dosłownie w kręgu piekła.

Pierwszą książkę Jodi Picoult, którą przeczytałam było 'Bez mojej zgody". Bardzo poruszyła mnie ona, dlatego chciałam przeczytać inne książki tej autorki. Miałam możliwość przeczytać dwie - jedną z nich jest właśnie "Dziewiętnaście minut". Książka ta porusza ważne problemy - prześladowanie przez rówieśników w szkole oraz brak pomocy i niezrozumienie ze strony dorosłych. Wiele dzieci jest prześladowanych i przeżywa to w sobie. Peter postanowił się zemścić na oprawcach. Dużo miejsca w książce zajmuje też przedstawienie jak jego zemsta wpłynęła na życie otaczających go ludzi. Najbardziej zaskakujące jest jej zakończenie - nie spodziewałam się czegoś takiego.


JODI PICOULT
"ŚWIADECTWO PRAWDY"


W oborze na farmie amiszów w Pensylwanii znaleziono zwłoki noworodka. Lokalna społeczność jest w szoku. O odebranie dziecku życia zostaje oskarżona jego domniemana matka, osiemnastoletnia Katie Fisher. Sprawę Katie przyjmuje Ellie Hathaway, adwokatka z wielkiego miasta. Po raz pierwszy w swojej karierze spotyka się z wymiarem sprawiedliwości rządzącym się innymi zasadami niż ten, który zna na wylot. Musi znaleźć sposób, aby dotrzeć do swojej klientki i porozumieć się z nią w jej języku. Praca nad tą zawiłą sprawą prowadzi Ellie w głąb własnego ja, a kiedy w jej życiu pojawi się mężczyzna z przeszłości, będzie zmuszona stanąć oko w oko ze swoimi najtajniejszymi lękami i pragnieniami.

Jest to olejna świetna książka Jodi Picoult. Miałam możliwość przeczytać ją dzięki temu, że pożyczyła ją mamie koleżanka z pracy. Autorka przedstawia w niej życie Amiszów, a zarazem pokazana jest tu sprawa śmierci noworodka - czy ktoś przyczynił się do jego śmierci? Sprawa jest o tyle nietypowa, że Amisze to spokojna ludność, wśród której nie było do tej pory takich przypadków.

WOJCIECH DUTKA
"TANIEC SZARAŃCZY"


Paryż, rok 1940. Jean Gilbert, paryski przedsiębiorca, w rzeczywistości sowiecki szpieg Leopold Trepper, przygotowuje się do tajnej misji. Ciąży na nim przeszłość - udział w krwawej hiszpańskiej wojnie i wolta, jakiej dokonał, okradając kompanów z NKWD. Po piętach depcze mu niemiecki kontrwywiad, poszukujący tajemniczego, zmieniającego tożsamość agenta, dla celów operacyjnych nazwanego "Kameleonem", i fanatyczny francuski policjant tropiący sprawcę serii zbrodni ...
Paryż, rok 1998. Przy rue St-Lazare, w przerobionej na hotel kamienicy, w której niegdyś mieszkał Gilbert, ginie starszy człowiek z izraelskim paszportem. Komisarz Yves Festider odkrywa, że morderstwo było w rzeczywistości sprawnie wykonanym wyrokiem śmierci na emerytowanym generale wywiadu. Śledztwo przyjmuje nieoczekiwany obrót, a Fostiger staje oko w oko z liczącą sobie pół wieku obsesją zemsty i tajemnica, której korzenie tkwią w wojennej przeszłości.

Tym razem książka polskiego autora. Jest to thriller szpiegowski oparty na faktach. Książka opowiada o wydarzeniach, które nigdy nie miały miejsca, lecz zawiera także fakty historyczne. Na przykład bohater powieści, Leopold Trepper, żył naprawdę. Już od pierwszych stron książka bardzo mnie wciągnęła - historia toczy się szybko, nie ma tu zbędnych, rozwlekłych opisów. Akcja książki toczy się na dwóch płaszczyznach czasowych - czasy wojny i bardziej współczesne. Nie są one poukładane chronologicznie, tylko przeplatają się ze sobą w każdym rozdziale. I tu pojawia się pewien problem - autor nie opisał dokładnie kiedy co się dzieje. Przez to momentami trochę się plątałam czy to fragment o czasach wojny czy już po. Zorientowanie się w tym wszystkim utrudniał fakt, że występuje tu bardzo wielu bohaterów, którzy z racji tego, że są szpiegami często zmieniają nazwiska. Gdyby rozdziały były podpisane  - chociażby rokiem - to ułatwiło by to czytanie.

42 komentarze

  1. ciekawie się prezentują!:)

    Zapraszam na nowy post:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam książek Jodi Picoult - muszę nadrobić :) a za kryminałami do niedawna nie przepadałam, ale ostatnio zaczęłam czytać skandynawskie i muszę przyznać, że całkiem mi się spodobało ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Żadnej z tych książek jeszcze nie miałam w ręku ale lato długie więc wszystko przede mną :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wczoraj pisałam posta o tym co czytam:)
    Zapach Adama mam w domu i przeczytałam:) Resztę książek sobie zapiszę:)

    OdpowiedzUsuń
  5. zaciekawiły mnie kryminały:)
    do twórczości JODI PICOULT jakoś nie mogę się przekonać

    OdpowiedzUsuń
  6. świetna recenzja.:)
    chętnie przeczytałabym 'Taniec szarańczy':)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię Jodi Picoult. Szukam ksiązki 19 minut w bibliotece, ale niestety nie ma:(

    OdpowiedzUsuń
  8. "Świadectwo prawdy" - świetna książka.

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj, widzę, że kolejny mól ksiażkowy :)
    Ja też nim jestem :)))

    Właśnie dzisiaj odbierałam 6 ksiażek kupionych w Empiku. Same kryminały i sensacje :)

    Jodi też czytam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. napisałam recenzje iwostin. zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam jodi picoult, jej książki dają dużo przemyśleń życiowych

    OdpowiedzUsuń
  12. ja jakos nie lubie czytać książek . :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Też lubię czytać. Kryminały obok powieści przygodowych, podróżniczych i romansów są moim ulubionym gatunkiem. :) Ostatnio czytałam Johna Grishmana, polecam. :>

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawe pozycje, jeszcze się z nimi nie spotkałam. Uwielbiam czytać, jednak nie zawsze mam na to czas:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kocham czytać odkąd tylko pamiętam :)). Muszę przeczytać którąś z tych, które poleciłaś :).

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie czytałam żadnej z tych książek, ale zapiszę sobie w notesie tytuły :)

    OdpowiedzUsuń
  17. kiedyś czytałam dużo książek szpiegowskich itp a teraz wolę lekki romans

    OdpowiedzUsuń
  18. Napaliłam się na tą "Dziewiętnaście minut". Chociaż jak narazie mam kilka pozycji na liście "do przeczytania" ona też na pewno się tam znajdzie :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Tematyka ostatniej calkiem wpadla mi do gustu :) buziaki, u mnie nowy wpis, zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. nie czytam xd

    OdpowiedzUsuń
  21. Tez uwielbiam czytać książki, ale ostatnio jakoś brak czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  22. ja raczej nie przepadam za kryminałami, ale ostatnio wpadł mi jeden fajny w ręce "Fan mail" P.D. Martin, niestety nie przetłumaczony na polski i nie wiem czy nawet do dostania u nas :( ale jeśli Ci się trafi i nie masz problemu z czytaniem po angielsku to polecam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam problemu z czytaniem po angielsku, nawet coś by się przydało takiego poczytać, żeby z angielski poćwiczyć.

      Usuń
  23. Uwielbiam czytać książki! Przez rok akademicki nie miałam zbytnio na to czasu, ale teraz staram się to nadrabiać :). Pozdrawiam, Optymistyczna :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Odpowiedzi
    1. Chętnie przeczytam jak tylko uda mi się ją gdzieś dostać.

      Usuń
  25. czytałam bez mojej zgody i 19 minut- są świetne. Szkoda ze nie mogłam przeczytać tej trzeciej. Teraz jestem trochę w krainie fantasy: czytam serię "Żelazny dwór" i nie mogę się doczekać aż wrócę do domu i kupię w Matrasie drugi tom:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja osobiście nie przepadam za książkami, o wiele bardziej wolę filmy ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. kocham dziewiętnaście minut ! jest genialna !

    OdpowiedzUsuń
  28. Lubię czytać książki ;dd

    OdpowiedzUsuń
  29. super książki, żadnej nie czytałam jeszcze:)

    OdpowiedzUsuń
  30. o żadnej nie słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie czytałam ani jednej ale całkiem zachęciłaś mnie!
    Osobiście najbardziej lubię czytać biografie
    Pozdrawiam
    Majorka

    OdpowiedzUsuń
  32. Tę książkę o laboratorium biologicznym chętnie bym przeczytała:) Może też dorwę ją na promocji:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Napewno przeczytam jedną z nich ;)

    Zapraszam do mnie ;]

    http://streetfashionforeveryday.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  34. Posiadam "Zapach Adama" i nie mogę się doczekać aż ją przeczytam. A kupiłam tylko dla tytułu. :D Dodatkowym plusem jest to, że to kryminał bo też je lubię. :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Świadectwo prawdy z chęcią bym przecztała. Muszezdobyć ten tyuł.☺

    OdpowiedzUsuń