Od producenta:
Innowacyjny fluid oparty na zaawansowanej technologii DoubleCoverTechnology, perfekcyjnie i długotrwale kryje i maskuje niedoskonałości (przebarwienia, cienie pod oczami, rozszerzone naczynka, blizny). Naturalnie dopasowuje się do koloru i struktury skóry, nie powodując efektu maski. Formuła zawiera kwas hialuronowy i wyciąg z ostropestu, dzięki czemu głęboko nawilża oraz zapewnia ochronę przed działaniem wolnych rodników. Efekt makijażu jest doskonały, a skora staje się miękka i idealnie wygładzona.
Zalety naszego produktu:
- doskonale kryje
- daje efekt naturalnego kolorytu cery
- dlugo utrzymuje się na skorze - 16h
- zawiera filtr SPF 10
Opakowanie: lekkie, estetyczne i wygodne w użyciu dzięki higienicznej pompce.
Konsystencja: gęsta, ale łatwo dająca się rozprowadzić po skórze.
Zapach: trochę chemiczny, niezbyt intensywny. Najbardziej wyczuwalny tylko w opakowaniu, na skórze już nie.
Działanie: jest to fluid mocno kryjący. Radzi sobie z przebarwieniami czy też cieniami pod oczami. Jak go nakładałam, to nie używałam już dodatkowo korektora. Po nałożeniu na twarz potrzebuje chwili by się stopić ze skórą. Podkład ten nie wysusza skóry. Ale niestety potrafi podkreślić suche skórki. Jest wydajny - wystarczy jego niewielka ilość na pokrycie całej twarzy. Jeśli chodzi o jego trwałość, to dość długo się utrzymuje na skórze, no ale bez przesady na pewno nie 16 godzin. Matuje skórę też w granicach dość dobrych, ale po pewnym czasie bez bibułek matujących się nie obędzie.
Moja opinia: myślę, że ten fluid świetnie sprawdzi się w okresie jesienno-zimowym. Jak na okres letni ma dla mnie trochę za mocne krycie i jest za ciężki. Posiadam odcień numer 707 beżowy, który jest dla mnie za ciemny. Ciekawa jestem jakby dopasował się do mojej bladolicej karnacji odcień 704, ale czytałam opinie, że te podkłady mają dość ciemne odcienie. Na zdjęciu poniżej możecie zobaczyć jak odcień tego podkładu prezentuje się przy podkładzie z Pharmaceris, którego kolor jest do mojej cery dobrze dobrany.
Pojemność: 30 ml
Cena: ok 30 zł
Sklad: Aqua, Cyclopentasiloxane, Glycerin, Butylene Glycol, Cyclohexasiloxane, C12-15 Alkyl Benzoate, Vinyl Dimethicone/ Methicone Silsesquioxane Crosspolymer, Pentaerythrityl Tetraisostearate, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Titanium Dioxide, Polysilicone-11, Polyglyceryl-4 Isostearate, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Magnesium Sulfate, Dimethicone, Polyglyceryl-3 Polydimethylsiloxyethyl Dimethicone, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Propylene Glycol, Candelilla Cera, Stearic Acid, Aluminum Hydroxide, Triethoxycaprylylsilane, Sodium Hyaluronate, Ethylhexylglycerin, Silybum Marianum (Lady`s Thistle) Extract, Phenoxyethanol, Methylparaben, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Butylparaben, Propylparaben, Ethylparaben, Polyaminopropyl Biguanide, Parfum, CI 77891, CI 77492, CI 77491, CI 77499.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dziękuję firmie Lirene za udostępnienie mi tego produktu do przetestowania. Pragnę zaznaczyć, że fakt otrzymania kosmetyku za darmo w żaden sposób nie wpłynął na obiektywność mojej recenzji.
ciekawie prezentuje się ten podkład ;)
OdpowiedzUsuńmoże się kiedyś na niego skuszę, pozdrawiam!
rzeczywiście na pewno lepiej sprawdzi się w okresie zimowym, na lato również preferuję coś lżejszego
OdpowiedzUsuńSzkoda, że podkreśla skórki ;)
OdpowiedzUsuńZa ciemny jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńjak jest teraz za ciemny, to zimą tym bardziej źle będzie wyglądał
OdpowiedzUsuńMyślałam, że jak mnie trochę słońce opali to będzie lepiej pasował, ale jest za ciemny. Zimą to już tym bardziej.
OdpowiedzUsuńCiekawy, może kiedyś się skuszę ;> Tylko ciekawe jak z odcieniami będzie...
OdpowiedzUsuńDla mnie to już w ogóle byłby za ciemny :)
OdpowiedzUsuńbrzmi ciekawie:)
OdpowiedzUsuńi cena atrakcyjna:)
Z chęcią bym wypróbowała :) bo nic mi nie pomaga na moje sińce pod oczami, tylko szkoda że taki ciemny :<
OdpowiedzUsuńmoże w zimie się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńKurcze, rzeczywiście trochę ciemny.. A jakiś czas zastanawiałam się nad kupnem;)
OdpowiedzUsuńChętnie przygarnę, bo jestem opalona już. Obecnie używam podkład soraya w odcieniu 03 (naturalny), ale jest już dla mnie za jasny :/
OdpowiedzUsuńW poniedziałek go wyślę do Ciebie.
UsuńOoo dla mnie tez bylby za ciemny, tez mam pharmacerisowy Ivory :)
OdpowiedzUsuńJuż mam swoje typy ale fajnie było poczytać :)
OdpowiedzUsuńciekawy, zwłaszcza że radzi sobie dobrze z kryciem niedoskonałości, ale te odcienie u Lirene mnie dobijają - zawsze takie ciemne.
OdpowiedzUsuńLovely Blog. Please visit also mine and tell me what you think <3 Dziekkuje :)
OdpowiedzUsuńI am half polish <3
Bardzo fajny fluid ;) Jednak ja latem nie używam niczego prócz kredki ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na http://milionywspomnien.blogspot.com/ ;)
Wypróbuję go kiedyś na pewno, kusił mnie :)
OdpowiedzUsuńlubię mocne krycie, może kiedyś spróbuję :P
OdpowiedzUsuńSkusiłabym się na niego ;DD
OdpowiedzUsuńSkusiłabym się na niego ;d
OdpowiedzUsuńJa teraz korzystam z podkładu Lirene City Matt i jest bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie jest za ciemny .
OdpowiedzUsuńja jakichś wielkich problemów z cerą nie mam, więc wystarcza mi krem tonujący z Ziaji . Ewentualnie jakieś wypryski zatuszuję korektorem . :)
kiedys sie nad nim zastanawiałam aczkolwiek jednak zrezygnowałam :)
OdpowiedzUsuńLooks nice.
OdpowiedzUsuńIt is nice to meet you! I will keep watching it in future,
one more thing,If you have a minute, please check out my blog and follow me if you liked it. I'll appreciate it so much! Thanks!
Blow a Rainbow
Mwaks!
~priscilla ~
dla mnie zdecydowanie ZA ciemny... :(
OdpowiedzUsuńzimą u mnie się świetnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńnie używam fluidów:P
OdpowiedzUsuńoo nie używałam :)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt, można się skusić :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak u mnie by sie on sprawdził..a krytyczna jestem co do podkładów :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam lirene, jak dla mnie jest bardzo dobry :)
OdpowiedzUsuńtego podkładu jeszcze nie próbowałam, czas to zmienić:)
OdpowiedzUsuń