29 lipca 2013

Zużycia w lipcu

Jak co miesiąc nadeszła pora na post prezentujący zużyte kosmetyki:



1. TOŁPA płyn micelarny do mycia twarzy i oczu - bardzo polubiłam tego micela - pisałam o nim TUTAJ. Chciałam go kupić, bo okazało się, że jest przecena w SuperPharmie. Niestety ta wersja nie była przeceniona, ale kupiłam inną.

2. PAT&RUB bogaty balsam do dłoni - jego recenzja pojawiła się TUTAJ. Na początku niezbyt przypadł mi on do gustu. Jednak z czasem zaczęłam zauważać efekty jego działania. A obecnie, gdy używam inny, to okazuje się, że chętnie powróciłabym do tego kremu firmy PAT&RUB. Ostatnio dowiedziałam się, że kosmetyki naturalne mają to do siebie, że efekty ich działania widoczne są po dłuższym czasie używania niż zwykłe kremy.

3. INVEX REMEDIES regenerujący żel do ciała na bazie krzemu organicznego SILIOR+B - ciekawy produkt, o którym pisałam TUTAJ.

4. BINGOSPA mandarynkowe masło do ciała - do tej pory w pudełku da się wyczuć jego zapach :)) O tym produkcie rozpisałam się bardziej TUTAJ.

5. JOANNA masło do ciała z wanilią - nie jestem zadowolona z jego działania, a dlaczego wyjaśniłam TUTAJ.

6. ALTERRA krem do rąk granat i aloes - lubiłam ten krem i zapewne jeszcze kupię go kiedyś. Pisałam o nim TUTAJ.

7. LIRENE witaminowy krem do rąk ODŻYWIENIE - w tym miesiącu wykończyłam dość sporo kremów do rąk. Nie zużyłam ich jednak w przeciągu miesiąca - miałam je już wcześniej, ale akurat w lipcu mi się skończyły. O tym kremie z Lirene pisałam TUTAJ.

8. LIRENE ratunek po przedawkowaniu słońca - krem ten dobrze się sprawdził. Skończył się bardzo szybko, bo w ciągu trzech tygodni, ale to dlatego, że stosowały go 3 osoby: ja, moja mama i mój mąż.

9. LIRENE mleczko oczyszczające do demakijażu twarzy i oczu - nie przepadam za mleczkami do demakijażu, dlatego męczyłam się z nim dość długo. Nie zużyłam go jednak do końca - zostało go jeszcze około 1/4 opakowania. Postanowiłam je wyrzucić, bo mam inne kosmetyki do demakijażu, które bardziej wolę używać. O tym mleczku pisałam TUTAJ.

10. EVELINE błyskawiczny krem do depilacji nóg z aloesem i wyciągiem z melona - do depilacji nóg najbardziej lubię używać depilatora. Jednak raz na jakiś czas lubię zastosować jakiś krem do depilacji. Te z firmy Eveline bardzo lubię, bo dobrze działają i nie są drogie.

11. L'BIOTICA BIOVAX intensywnie regenerująca maseczka naturalne oleje - miałam dwie saszetki tej maski. Ich dzialanie ma moich włosach przekonało mnie do zakupu pełnowymiarowego. Maska ta była nawet na promocji w SuperPharmie. Niestety nie miałam czasu, aby pojechać ją kupić. Ale promocje na te maski pojawiają się co jakiś czas, więc kiedyś zapewne ją kupię.

12. PIERRE RENE błyszczyk do ust Sweet Berry Gloss w kolorze numer 12 NUDE - jest to ładny odcień, ale lubiłam używać tego błyszczyka, bo nieładnie rozprowadzał się na wargach. Przeleżał sobie sporo czasu wśród innych błyszczyków. Przeterminował się przez ten czas, więc nadeszła pora się z nim pożegnać.

50 komentarzy

  1. miałam tylko ten żel z invex , moje denko z lipca jest bardzo małe dlatego zrobię denko dwumiesięczne;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobry pomysł. Ja też nie mam tych kosmetyków za wiele, ale nie chciałam przedłużać denka.

      Usuń
  2. Muszę w końcu wypróbować te maseczki Biovax:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję zużyć:) Trochę się uzbierało:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również bardzo lubię kremy do depilacji Eveline.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz używam kremów z Joanny i nie są tak samo dobre jak te z Eveline.

      Usuń
  5. Bardzo lubię produkty bingospa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cakiem niezłe zużycia :) Ja również bardzo polubiłam maskę biovax, mam tylko wrażenie, że włosy się szybciej przetłuszczają :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Chętnie też bym coś capnęła z Pat&Rub, ale zastanawiam się czy działanie jest adekwatne do ceny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też to zastanawia. Ale ważne są też składy kosmetyków.

      Usuń
  8. Miałam jedynie balsam z joanny, ale kawowy - nawet go lubiłam )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie ten balsam się całkiem nie sprawdził.

      Usuń
  9. Ja zakupiła wersję brzoskwiniową masełka z BingoSpa :D świetnie nawilża :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Duże denko ;) Gratulacje.

    OdpowiedzUsuń
  11. Odpowiedzi
    1. A ja mam wrażenie, że jakieś takie małe to denko.

      Usuń
  12. A ja cały czas myślę o zakupie czegoś z PAT & RUB :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też rozważam co by u nich sobie kupić, ale na razie nie potrzebuję nowych kosmetyków.

      Usuń
  13. Balsam do dłoni z Pat&Rub chętnie bym sama wypróbowała!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę wypatrywać promocji i pewnie się na niego skuszę.

      Usuń
  14. Na masełko BingoSpa czaję się od dawana..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda tylko, że te kosmetyki są słabo dostępne stacjonarnie.

      Usuń
  15. jakzawsze swietne denko :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Sporę zużycie-gratuluję.Masełko z BingoSpa bardzo mnie zaciekawiło.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie używałam żadnego kosmetyku, które Ty zużyłaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Odpowiedzi
    1. Trochę tego się nazbierało, ale mogło by być lepiej.

      Usuń
  19. u mnie też mnóstwo pootwieranych kremów do rąk a jak się kończą to wszystkie na raz :-)
    masło mandarynkowe - zaśliniłam się, zapach musi być obłędny
    ja też do depilacji nóg używam depilatora od wielu już lat - nie wyobrażam sobie teraz golenia maszynką co drugi dzień

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to już z tymi kremami jest :)) Ja też nie wyobrażam sobie golenia nóg maszynką odkąd mam depilator.

      Usuń
  20. Fajnie Ci denko poszło :) gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja sobie właśnie kupiłam jedną kobyłkę z Biovaxu. Ale w wersji dla włosów wypadających :)

    OdpowiedzUsuń
  22. a ja mimo tego, że tez nie przepadam za mleczkami, polubiłam je

    OdpowiedzUsuń