14 maja 2012

La Claree - serum rozświetlające

Serum to miałam możliwość wypróbować dzięki wygranej w rozdaniu u YoAnki. Wygrałam kupon uprawniający do 50% zniżki w Sklepie MyOrganic. Ciężko było mi się zdecydować co wybrać, ale w popełnionych w grudniu zakupach znalazło się m.in. to serum. 

Od producenta:
Serum, suchy olejek 100% naturalny, zawiera substancje aktywne z antyutleniaczami. Ekologiczna oliwa pobudza skórę i aktywnie wygładza zmarszczki. Mocno nawilżona i zregenerowana cera jest zabezpieczona przed efektem starzenia.
Sposób użycia: rano i wieczorem nanieść na twarz 6 kropli za pomocą pipety. Wmasować w skórę wykonując koliste ruchy.
Aktywne składniki:
- olejek jojoba 53%
- olej macadamia 55
- olej słonecznikowy 3%
- wyciąg z liści oliwek 35
- Phytosqualane 1%
- olejek priomorose
- witamina E 0,5%
- zielona herbata, szarotka alpejska, aloes
- sezam
- olejek z drzewa cedrowego, palmarosa, cytrynowy
Certyfikaty: Ecocert, Cosmebio, Ecolabel, Fsc, Imprim Vert
100% wszystkich składników naturalnego pochodzenia
61% wszystkich składników pochodzi z upraw ekologicznych


Opakowanie: serum znajduje się w szklanej przezroczystej butelce z pipetą.


Konsystencja: płynna. Serum jest żółtego koloru.

Zapach: bardzo przyjemny, ale troszkę czuję w nim też zapach taki jaki ma oliwka do ciała.

Działanie: serum stosuję od grudnia. Nie używam go jednak zgodnie z zaleceniem, czyli codziennie rano i wieczorem. Robię tak ponieważ mimo iż jest dość wydajne, to jest to mala buteleczka i zbyt szybko by mi się skończyło. Stosuję je trzy razy w tygodniu. Musze przyznać, że jestem zadowolona z jego działania. Dobrze nawilża moją skórę i uspokaja ją. Zaobserwowałam, że po posmarowaniu twarzy tym serum na noc, przez następny dzień strefa T mniej mi się przetłuszcza. Skóra też zyskuje blasku. Serum dość długo się wchłania, dlatego, gdy spieszymy się rano nie będzie dobre pod makijaż, a wieczorem trzeba posmarować się nim dużo wcześniej zanim pójdzie się spać. Jednak jak już się wchłonie podkład na nim wyglądał super. A zwłaszcza podkład mineralny. Ciężko mi opisać ten efekt, ale chodzi mi o to, że cera jest w tedy taka rozświetlona i świeża. Trudno jest mi powiedzieć jak to serum wpływa na zmarszczki, bo jeszcze ich aż tyle nie mam :P

Moja opinia: Jestem zadowolona z działania tego serum, jednak zakup nowego opakowania nie jest na razie możliwy, gdyż finansów brak. Zastanawiam się jednak czy udałoby się odtworzyć jego skład z produktów które można kupić na Mazidłach czy ZSK ??? I czy wyszło by to w tedy taniej ???

Pojemność: 15 ml

Cena: 140 zł (ja kupiłam za 70 zł)

Skład: SIMMONDSIA CHINENSIS (Jojoba) SEED OIL**, DECYL OLEATE, ISOPROPYL PALMITATE, MACADAMIA TERNIFOLIA SEED OIL**, HEALIANTHUS ANNUUS (sunflower) SEED OIL**, PARFUM, SQUALANE, TOCOPHEROL (Vitamine E), OENOTHERA BIENNIS (Evening Primrose) OIL**, TOCOPHERYL ACETATE, OLEA EUROPEA (Olive) LEAF EXTRACT**, LIMONENE, LINALOOL, CITRONELLOL, ALOE BARBADENSIS (Aloe vera) LEAF JUICE**, SESAMUM INDICUM (sesame) OIL INSAPONIFIABLES, CAMELIA OLEIFERA LEAF (Green Tea) EXTRACT**, EUGENOL, GERANIOL, GLYCERIN, AQUA, CEDRUS ATLANTICA (Cedarwood) OIL, LEONTOPODIUM ALPINUM (Edelweiss) EXTRACT**, ALCOHOL**.
** Proceeding by organic farming

35 komentarzy

  1. dobre myślenie o tym odtworzeniu składników:) bo rzeczywiście trochę drogie, ale na pewno watro pokombinować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda bardzo ciekawie, ale faktycznie cena jest powalająca. Też jestem ciekawa czy można samemu odtworzyć coś podobnego i jaki to będzie koszt... Chociaż z drugiej strony przy zakupach np na ZSK najmniejsza buteleczka miałaby 15ml i taka zabawa też mogłaby być wstępnie kosztowna - chociaż ostatecznie zapewne bardziej opłacalna! :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. rozświetlenie to moje marzenie, ale zazwyczaj kosmetyki, dają mi mały tego rezultat, ale nie kupiłabym tego, niestety ze względu na cenę:(

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekaw jest bardzo tylko ta cena eh ;/ czy wszystko co mega fajne musi aż tyle kosztować ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję ślicznie ;))
    Można by spróbować z odtworzeniem tych składników, bo cena trochę duża jak za taką buteleczkę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Serum wygląda ciekawie :).

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam właśnie problem z strefy T , często mam po prostu tłuszcz w szczególności na czole. Po prostu masakra. Przydałby się taki eliksir

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo fajna recenzja:) z chęcią bym je wypróbowała bo nie stosuję nic na cerę oprócz kremy pod make-up:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale mi apetytu narobiłaś ;) Czytałam trochę o marce. Nie miałam nic od nich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sasasa - z tych kosmetyków, które Ty opisujesz też mam ochotę wiele wypróbować :))

      Usuń
  10. Szkoda tylko, że ceny tych specyfików powalają... Ale może rzeczywiście lepiej kupić samemu składniki i zrobić własną podobną mieszankę :) Daj znać jak się zdecydujesz:)

    OdpowiedzUsuń
  11. O proszę, brzmi bardzo ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chciałabym takie serum. Cena niestety powala, ale mam nadzieję, ze uda nam się odkryć inne tańsze lub ukręcić coś podobnego :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Podoba mi się fakt, że to serum jest ekologiczne, jednak przeraża mnie myśl wydania takiej ilości pieniędzy chociażby z tego względu, że jeszcze nie zarabiam sama na siebie. Zapach oliwki nie jest taki zły :):)

    OdpowiedzUsuń
  14. wygląda ciekawie pod względem składników :)

    OdpowiedzUsuń
  15. eleganckie ma opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. No,cena może odstraszyć, ale jeśli dobrze działa, to może warto ? :P

    OdpowiedzUsuń
  17. nie znałam tej firmy wcześniej.

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam kosmetyki naturalne! :) a zwłaszcza wszelkiego rodzaju olejki

    Ostatnio miałam "problem/dylemat" podobny do Twojego. Widziałam w sklepie olejek arganowy, niby 100%, z certyfikatem USDA, z firmy john masters organic - 50ml za 200zł. Trafiłam na promocję 50% i mogłam upolować go za 100zł. Poźniej jednak zrezygnowałam, bo przypomniałam sobie o stronach takich jak BU, czy ZSK. Tam ceny olejku, również 100%, z ecocert są duuuużo niższe. Zastanawiam się od czego to zależy? Czy w tym przypadku jest to kwestia tylko i wyłącznie marki i luksusowego opakowania? Hmmm...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może i tak być - za markę przeważnie trzeba płacić. A nieraz po co - skoro można mieć to samo w lepszej cenie i takiej samej jakości.

      Usuń
  19. P.S. Właśnie zostałam Twoją obserwatorką :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Cena troche odstrasza ,ale moze i warto , wyprobuje ;D

    OdpowiedzUsuń
  21. odtwarzanie kosmetyków mi się podoba- kopiujemy coś, co dobrze działa, robimy coś same i jeszcze oszczędzamy:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Warto by wypróbować. ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. dobry wybór, serum.... -50% :)
    kusisz!
    ale już się opanowuję, cena wysoka, ale działanie bardzo korzystne :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Kiedyś muszę sobie zakupić takie serum,skóra na buzi jest dla mnie bardzo ważna :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie no całkiem ciekawe, jak za serum tyle to mogłabym dać ale puki coś szukam czegoś na blizny

    OdpowiedzUsuń
  26. 140 zł za 15 ml to na prawdę dużo...;/ Ale bardzo dobry pomysł jeśli chodzi o zrobienie własnego serum:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Moja mama ma^^ :) Slicznie pachnie:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Szkoda, że takie drogie.. :(
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*
    U mnie konkurs, w którym do wygrania 3 zestawy biżuterii :)

    OdpowiedzUsuń
  29. cena jak dla mnie za duża:( fajnie by byo na zsk odtworzyc sład. Podziwiam te osoby co to potrafią zrobić:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez podziwiam takie osoby. Ja się trochę boję zabraż za robienie kosmetykow samemu, ale bardzo bym chciała sprobowac.

      Usuń
  30. Raczej nie spróbuje, bo trochę drogie :)

    OdpowiedzUsuń