Jak ten czas szybko płynie !!! Dokładnie 31 maja 2011 r. pojawił się pierwszy wpis na moim blogu. A dziś mamy 31 maja rok później.
( ~ Źródło ~)
Początki blogowania były dla mnie ciężkie: kończyłam studia, pracowałam i uczyłam się jak pisać recenzje kosmetyków. Miałam w tedy mało czasu na pisanie postów. Często też słyszałam komentarze typu: "Za chwilę Ci się to znudzi, a poza tym i tak nie będziesz mieć o czym pisać". Aktualnie blog nadal istnieje i ma się dobrze. Stanowi dla mnie odskocznię od siedzenia na bezrobociu, czyli gotowania obiadów, sprzątania, szukania ofert pracy, czytania ustaw, itd. Dzięki niemu jeszcze nie zwariowałam i nie załamałam się kompletnie.
Ostatnio może rzadziej tu zaglądam, ale to przez burze, w trakcie której piorun uderzył w drzewo na ogrodzie sąsiadów. Nikomu na szczęście nic się nie stało, tylko drzewo rozleciało się na kawałki i zostało rozrzucone po okolicy. Skutki tego są takie, że przez jeden dzień nie było prądu, od tej pory też są problemy z internetem - co chwile go nie ma. Na szczęście już kończą naprawiać tę awarię.
Przez ten rok dużo się od Was nauczyłam. Wasze blogi są dla mnie skarbnicą wiedzy, z której chętnie czerpię. Wiele postów przyczyniło się do zakupów, które popełniłam pod ich wpływem. Zaczęłam też bardziej zwracać uwagę na składy kosmetyków. A także starać się nie wspierać firm testujących na zwierzętach.
Jeśli ktoś jest ciekaw statystyk, to przez ten rok blogowania:
- napisałam 195 postów
- zostawiłyście 4942 komentarzy
- było 20680 wejść na bloga
- najpopularniejsze posty (oczywiście oprócz rozdań i konkursów) to:
- O zawartości pewnego czerwonego pudełeczka
- W końcu to zrobiłam !!!
- Koci post
- ESSENCE - baza pod cienie
- PHARMACERIS - fluid matujący z laktoflawiną
Dziękuję Wam za wszystkie miłe słowa, a także za konstruktywną krytykę. A zwłaszcza za to, że ze mną jesteście :))
Wszystkiego dobrego! Pisanie bloga to wyzwanie i ciężka praca dająca satysfakcję.
OdpowiedzUsuńdla mnie blog w tej chwili też jest odskocznią od codzienności, która wygląda podobnie jak u Ciebie - pranie, sprzątanie, gotowanie i poszukiwanie pracy
OdpowiedzUsuńI obyś była z nami kolejny rok, i o wiele dłużej! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję roczku :) ja bloga założyłam w trudnym dla mnie okresie życia i teraz nie wyobrażam sobie życia bez niego :)
OdpowiedzUsuńSto lat dla bloga:)
OdpowiedzUsuńGratuluje! Zycze wytrwałosci i wielu wiernych czytelniczek. Zapraszam do mnie.POzdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuńKochana życzę Ci następnego roku :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla bloga i dla Ciebie oczywiście :)!
OdpowiedzUsuńgratuluję pierwszego roku blogoowania:) i życzę kolejnych lat:)
OdpowiedzUsuńgratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Życzę kolejnych, owocnych lat blogowania! :*
OdpowiedzUsuńGratulacje!!! Trzymam kciuki i życzę powodzenia na przyszłość oraz realizacji tego, co planujesz, o czym marzysz:)
OdpowiedzUsuńU mnie blog powstał spontanicznie, sama nie wiedziałam do końca dokąd zmierzam;) teraz wiem, że chciałabym połączyć to ze swoim sposobem na zarabianie. Zobaczymy:)
gratuluję roczku ;D
OdpowiedzUsuńGratuluję pierwszych urodzin:) Mój blog ma tylko pół roczku, ale i tak nie wyobrażam już sobie codzienności bez niego.
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :* piękne statystyki!
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńHa ha :) A ja akurat dzisiaj obchodzę swoje urodziny razem z Twoim blogiem ;)
To wszystkiego najlepszego z okazji urodzin !!!
UsuńGratuluję! :) U mnie jutro pół roku ;)
OdpowiedzUsuńNo to brawa dla Ciebie! :-) Życzę Ci, byś dalej prowadziła tak świetnego bloga i nigdy z tego nie zrezygnowała :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję serdecznie!!
OdpowiedzUsuńGratuluję! Wszystkiego najlepsze dla Ciebie i bloga ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę kolejnych lat w owocnym blogowaniu :)
mam nadzieje że to początek dalszej pracy nad blogiem :) gratuluje!
OdpowiedzUsuńBrawo ! ;)
OdpowiedzUsuńgratuluję statystyk. :)
OdpowiedzUsuń100 lat, 100 lat...!:)
OdpowiedzUsuńZ okazji rocznicy życzę Ci, by nigdy nie dopadały się wątpliwości, a Twój blog miał nieustającą hossę ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
gratuluję i życzę kolejnego
OdpowiedzUsuńbrawo za wytrwałość ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki aby dalej Ci się wiodło w blogosferze :) ja właśnie jestem na tym etapie na którym ty byłaś na początku czyli koniec szkoły itd... i blog tez jest dla mnie odskocznią od życia codziennego :)
OdpowiedzUsuńgratuluję! myślę, że już niedługo uda mi się razem z zespołem nagrać chociaż prowizorycznie jakiś nasz kawałek, także będzie okazja żeby posłuchać :)
OdpowiedzUsuńSto lat! Kolejny rok z pewnością będzie jeszcze lepszy... :)
OdpowiedzUsuńświetnie ,że piszesz dalej bardzo podoba mi się twój blog , nie miałam okazji wcześniej trafić na niego;( ja dopiero zaczynam blogowanie i też martwię się ,że w końcu braknie mi weny, albo po prostu nikt nawet nie będzie miał ochoty tego czytać. Pozdrawiam i obserwuje :)
OdpowiedzUsuńgratulacje nie poddawaj się;d
OdpowiedzUsuńNo to życzę kolejnych lat na blogu :)
OdpowiedzUsuńGratulacje ! Życzę kolejnego, tak owocnego roku :)
OdpowiedzUsuńSto lat ! sto lat! hehe gratuluję roczku na blogu...kiedy ja tyle bede miec :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego NAJ:)Opłacało się go założyć,gdyż jest wspaniały:)
OdpowiedzUsuń1o0 lat dla bloga ;d
OdpowiedzUsuń100 lat!
OdpowiedzUsuńSto lat !! I życzę Ci więcej takich lat prowadzenia bloga! Gratuluję :)))
OdpowiedzUsuńGratuluję serdecznie :)
OdpowiedzUsuńnono.. gratuluje:*
OdpowiedzUsuńWow ! Gratulację! :D sto lat blogowi ! ;*
OdpowiedzUsuńŻyczę kolejnych sukcesów na blogu i nie tylko :)
OdpowiedzUsuńobserwuję! :)
gratki, mi brakuje jeszcze trochę do 1 urodzin :)
OdpowiedzUsuńnastępnych owocnych lat życzę :)
OdpowiedzUsuńKochana życzę dalszych sukcesów:) Zostaję u Ciebie na dłużej:) Obserwuję:)
OdpowiedzUsuńI zapomniałam dodać, okropnie boje się burzy... Brrr.. Jak czytałam o tym piorunie, to az mnie dreszcz przeszedł...
OdpowiedzUsuńMiłego dnia:)
Gratulacje:-)
OdpowiedzUsuńgratulacje ! :) oby tak dalej!
OdpowiedzUsuń