7 maja 2012

SORAYA - Anti-Ageing Make-up Sceniczny SPF 10

Wśród ostatnio zużywanych przeze mnie próbek moją uwagę zwrócił ten oto podkład. Podczas zakupów w Naturze dostałam dwie takie próbki:


Od producenta:
Make-up Anti-Ageing pozwala osiągnąć długo trwały efekt nieskazitelnej i gładkiej cery. Formula nowej generacji z ekstraktem z fioletowego ryżu skutecznie opóźnia powstawanie zmarszczek, Doskonale kryje i matuje. Idealnie dopasowuje się do karnacji.

Opakowanie: ja miałam dwie próbki o pojemności 1,5 ml każda.

Zapach: jak na podkład, to ma bardzo piękny zapach, który po nałożeniu utrzymuje się jeszcze przez jakiś czas na skórze.

Działanie: Podkład ten dobrze się aplikuje, nie podkreśla suchych skórek ani porów. Miałam odcień 03 - naturalny. Kolor ten jest bardzo jasny i pasuje do mojej jasnej karnacji. Jakież więc było moje zdziwienie kiedy siostra nagle wykrzyknęła: Co Ci się stało z twarzą ??? Pobiegłam do lusterka i przeżyłam szok. Wyglądałam jakbym się posmarowała marchewką, tak bardzo zciemniał ten podkład na mojej skórze i to zaledwie w godzinę po aplikacji !!! Dobrze, że jak go użyłam byłam w domu i poszłam go od razu zmyć. Nie wyobrażam sobie co bym zrobiła, gdybym zobaczyła się w takim stanie będąc gdzieś poza domem.

Zobaczcie jak on potrafi ciemnieć:


Jak wam jeszcze mało, to teraz zobaczcie go na twarzy. Podkład wklepałam tylko na policzek (bo nie chciałam mieć tego na całej twarzy), a po godzinie .... Zobaczcie jak odcina się od szyi, gdy zciemnieje:



Pojemność: standardowe opakowanie ma 33 ml

Cena: ok 24 zł

51 komentarzy

  1. O kurcze:o Dobrze, że nie wychodziłaś;)
    I za co te 24zł?:o

    OdpowiedzUsuń
  2. Może to samoopalacz a nie podkład? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O kurczę, ale zrobił psikusa :/ Strasznie duża różnica! Chociaż sam kolor mnie przekonuje, lubię takie opalone :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. faktycznie jest dosyć ciemny

    OdpowiedzUsuń
  5. Nienawidzę tego podkładu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Looks like it gives a lot of colour! My skin is not a big fan of silicone products :(
    Phlox

    OdpowiedzUsuń
  7. ale fakt, może niecierpek ma rację ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wygląda tragicznie, przerażająco pomarańczowy.

    OdpowiedzUsuń
  9. kolejny bubel do odhaczenia;p Piękny pomarańcz :D

    OdpowiedzUsuń
  10. chyba dostałaś za ciemny kolor :) ale podkłady z Sorayi u mnie nie ciemnieją na twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak go nakładałam na twarz, to nie był za ciemny. Dobrze wyglądał.

      Usuń
  11. u mnie dał taki sam efekt! masakrycznie się odcina

    OdpowiedzUsuń
  12. O łe, dobrze, że nie wychodziłaś z domu:) A zastanawiałam się kiedyś czy by nie kupić.

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję za komentarz, śliczny pomarańcz *.*

    OdpowiedzUsuń
  14. dobrze że w domu sie zmienił. Pójdziesz do pracy i zonk! Jak ktoś powie to zmywać, kombinować a jak nie powie to chodź tak cały dzień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie! dlatego ja zawsze testuję nowy kosmetyk do twarzy najlepiej w wolny dzień, aby mieć pewność że w pracy nie będzie przykrych niespodzianek.

      Usuń
  15. Dziękuję ślicznie ;) aż dziwne że zrobił się ciemniejszy do tego stopnia ;o wiem że niektóre podkłady mają do tego tendencję, ale żeby aż tak ? ;o

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja mam ten sam nr w pełnej wersji i faktycznie trochę ciemnieje. Jednak ja mam ciemniejszą karnację i kupiłam go jako ton jaśniejszy od tego, który teoretycznie powinnam kupić :)
    NR 03 nadaje się raczej dla opalonych dziewczyn, bo z naturalnym kolorem nie ma nic wspólnego.

    OdpowiedzUsuń
  17. dzięki:) o kurcze, jakiś bubel..

    OdpowiedzUsuń
  18. Mi ten podkład nie przypadł do gustu już po obejrzeniu reklamy, chyba pamiętacie? ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Rzeczywiście, strasznie się odróżnia.

    OdpowiedzUsuń
  20. a dziękuję :) co do podkładów. nigdy w życiu żadnego nie używałam, a mam już trochę lat. zresztą ja ogólnie jestem nastawiona na 'nie', jeśli chodzi o kosmetyki :P

    OdpowiedzUsuń
  21. To dziwne, u mnie nigdy nie dają żadnych próbek w Naturze (już pomijam fakt, że w wyborze jakiegoś kosmetyku też niewiele pomagają - owszem, coś pokazać mogą, jednak nie umieją się wypowiedzieć, jaki kosmetyk jest najlepszy).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mi się tak złożyło, że raz jeden dostałam próbki w Naturze i byłam w szoku.

      Usuń
  22. Kiedyś miałam chęc go przetestowac, ale teraz wiem, że więcej nawet na niego nie spojrzę.

    OdpowiedzUsuń
  23. O kurczę no nieźly psikus zrobił :/

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie mam przekonania do kosmetyków tej firmy, żaden który miałam nie zachwycił mnie jakoś specjalnie :P

    OdpowiedzUsuń
  25. O matko, jak okropnie ciemnieje! Czytając początek, byłam zainteresowana (bo nie podkreśla skórek), a tu taki bubel. Będę wiedziała, co omijać szerokim łukiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. o jezu ale kolor sie zmienil ;OO

    OdpowiedzUsuń
  27. dobrze, że zostałaś w domu, nie myślałam, że podkłady z soraya są tak kiepskie ..

    OdpowiedzUsuń
  28. zostałaś otagowana u mnie ;) zapraszam do zabawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No w końcu wzięłam się za siebie i odpowiedziałam na pytania :)) Są dopisane do posta z tym tagiem.

      Usuń
  29. A to cham wstrętny :-) Myślałam, że ta firma sobie na taki efekt nie pozwoli..

    OdpowiedzUsuń
  30. SZOK! W prawdzie mój podkład też troche ciemnieje ale to już przesada.

    OdpowiedzUsuń
  31. brrr, strasznie ciemnieje!

    OdpowiedzUsuń
  32. Dla mnie podkłady soraya są nie za fajne, zawsze mam jakies ale do nich !!! a tego miałam tez próbke i dno jak nic !!!

    OdpowiedzUsuń
  33. ojej, wygląda okropnie!! dobrze, że miałaś tylko próbki a nie cały produkt.

    OdpowiedzUsuń
  34. Bardzo mnie ten wpis zaciekawił i już mówię, tzn piszę dlaczego. Ożywam tego podkładu od zarania dziejów tzn od kiedy powstał. Kolor 03 jest dla mojej karnacji idealny, nakładam go zawsze rano i ide do pracy, nie zdążyło mi się wyglądać jak po marchewce. Podklad trzyma sie fajnie, wtapia się w skórę, nabiera naturalnego wyglądu i nie muszę go poprawiać cały dzień w pracy. nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje u Ciebie, pomoże po prostu dla Ciebie jest zbyt ciemny. Ja jestem z niego zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobrze, że u Ciebie się sprawdza. Ja jednak wspominam go źle.

      Usuń
  35. Ja uzywam kolor nr 4 i poszukuje go do kupienia ponoc juz ich nie ma w sprzedazy.....chetnie bym kupila jak ktos wie i gdzie

    OdpowiedzUsuń