Odżywka ta pochodzi z linii H - SENSIGIN. Przeznaczona jest do włosów cienkich i delikatnych, czyli coś w sam raz dla mnie :)) Główne składniki w niej użyte to: wyciąg z nasion lnu Sensiline, olej Canola, witamina E oraz żel z czerwonych alg.
Od producenta:
Wskazania: Codzienna pielęgnacja włosów cienkich i delikatnych oraz wrażliwej skóry głowy. Wzmacnia i przedłuża efekt działania szamponu Pharmaceris H-Sensitonin.
Działanie: Dzięki innowacyjnej formule opartej na wyciągu z nasion lnu Sensiline, oleju Canola oraz żelu z czerwonych alg włosy odzyskują naturalny połysk i gładkość. Łatwiej się rozczesują i układają.
Efekt: Włosy wzmocnione, zregenerowane i puszyste, o naturalnym blasku.
Sposób użycia: Odżywkę nakładać na umyte włosy, po 2-3 minutach spłukać.
Opakowanie: plastikowa tubka. Jest ona przezroczysta dzięki temu widać ile odżywki jeszcze zostało. Na początku opakowanie zabezpieczone jest folią.
Konsystencja: kremowa, dość lekka. Odżywka jest koloru białego.
Zapach: przyjemny i delikatny.
Działanie: Odżywka ta sprawdza się na moich włosach i dlatego lubię ją używać. Przede wszystkim nawilża włosy, a przy tym nie przetłuszcza i nie obciąża ich. Po jej użyciu włosy są gładkie miękkie i puszyste. Dobrze się rozczesują, ale to głównie dlatego, że podczas mycia staram się ich nie poplątać. Odżywka nie podrażniła mi skóry głowy. Na wizażu znalazłam opinie, że ciężko się ją rozprowadza. Musze przyznać, że jeszcze jakiś czas temu miałam takie problemy z większością odżywek, ale odkąd zaczęłam nakładać je metodą kubeczkową widzę wiele plusów. Po pierwsze zwiększyła się wydajność odżywek, bo używam ich mniej na raz, po drugie odżywki są bardziej równomiernie rozprowadzone na włosach, i po trzecie nie mam problemów z rozprowadzaniem ich. Nie mam też problemów ze spłukaniem tej odżywki.
Pojemność: 150 ml
Cena: od ok. 23 zł do 28 zł
Skład: Aqua, Ceteraryl Alcohol, Dicaprylyl Carbonate, Poliquaternium-37, Butyrospermum Parkii, Distearoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, Dicocoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, Caprylyl Glycol, Propylene Glycol, Chondrus Crispus (Carrageenan) Extract, Hydrolyzed Linseed Extract, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Butyl Methoxydibenzoylmethane, PPG-26-Buteth-26, Ethylhexyl Salicylate, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Canola Oil, Sodium Hydroxide, Phenethyl Alcohol, Parfum.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dziękuję firmie Pharmaceris za udostępnienie mi tego produktu do przetestowania. Pragnę zaznaczyć, że fakt otrzymania kosmetyku za darmo w żaden sposób nie wpłynął na obiektywność mojej recenzji.
właśnie mam ochotę wypróbować jakiś kosmetyk do włosów od firmy Pharmaceris :)
OdpowiedzUsuńNic nie miałam z tej marki do włosów, ale kusi wypróbować czegos.
OdpowiedzUsuńpostanowiłam użyć metody co 2 mycia odżywką :) i poszukuję czegoś dobrego :) może akurat...
OdpowiedzUsuńjestem jej ciekawa, ostatnio czytałam niezbyt pochlebną opinię
OdpowiedzUsuńKażdy oczekuje czegoś innego od danego kosmetyku. A poza tym każdy z nas jest inny - to co sprawdziło się u mnie, nie koniecznie sprawdzi się u kogoś innego.
UsuńMuszę sprawdzić bo mam chyba tę samą odżywkę ale narazie jej nie ruszałam;)
OdpowiedzUsuńMożesz napisać o co chodzi z metodą kubeczkową:)
Czytałam kiedyś, że jedną z metod mycia włosów jest metoda kubeczkowa, która polega na tym, że do pojemniczka nalewa się troszkę wody i szamponu, a następnie miesza się je i tak przygotowaną miksturą myje się włosy. Ja postanowiłam zrobić to samo z odżywką. Dzięki temu odżywki zużywa się mniej i jest ona równomiernie rozprowadzona po włosach.
UsuńA to juz wiem o co chodzi:) tylko nie skojarzyłam z nazwą ale też tak robiłam swojego czasu, szczegolnie w przypadku wszystkich produktow eko bo je zazwyczaj rozprowadza sie trudniej ze wzgledu na brak silikonow/polimerow itd.
UsuńDziękuję:)
Byłaby świetna dla moich cienkich włosów:)Cenowo też nie najgorzej. jak się na nią natknę to może ją kupię:)
OdpowiedzUsuńmiałam odżywkę regenerującą z tej firmy, według mnie jest to zwyklaczek
OdpowiedzUsuńSame zalety, wydaje się produktem godnym polecenia :)
OdpowiedzUsuńJedynie cena mogłaby być niższa.
sliczne kwiatuszki :)
OdpowiedzUsuńwidziałaś komentarz na moim blogu do wpisu Adidas przez firmę COTY, aż mnie zdziwiło:)
OdpowiedzUsuńfajnie, że jakieś wyjaśnienie:)
Cieszę się, że mi dałaś znać o tym komentarzu, bo potem tam już nie zaglądałam.
Usuńno wiem sama tez nie zaglądam na wcześniejsze, tyle co weszłam na bloga, więc zaraz do Ciebie napisałam, wiem, że zwracasz na to uwagę, więc to bardzo przydatna informacja
Usuńogólnie zdziwiło mnie, że czytają na blogach, a akurat nawet z nimi nie współpracuję
UsuńMnie też zdziwiło, że czytają posty, ale to dobrze - niech się wypowiadają.
UsuńNie miałam:) Ostatnio używam "sławnej" Isany.
OdpowiedzUsuńJa mam od nich szampon i bardzo zadowolona jestem ;)
OdpowiedzUsuńZazdrościsz czego? Imprezy? ;)
ooo to coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńbardzo dobra recenzja, :)
OdpowiedzUsuńnie miałam, chociaż wydaje się być dla moich włosów:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna odżywka :)
OdpowiedzUsuńwydaje się byc ciekawa...:) obserwuje i liczę na to samo z Twojej strony:)
OdpowiedzUsuńTaka by mi sie przydała:))
OdpowiedzUsuńbrzmi ciekawie :3
OdpowiedzUsuńużywałąm i nie widziałąm super efektów, moje włosy muszą być porządnie nawilżone bo inaczej śa suche i szorsktie a tego ta odzywka nie robiła.
OdpowiedzUsuńfajny :)
OdpowiedzUsuńraczej nie dla mnie, mam raczej włosy grube i gęste i też nie mogę ich doprowadzić do porządku ;/ pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWłaściwie nie dla mnie, bo mam dość grube i gęste włosy, ale wydaje się być przyjemna, mam dobre wspomnienia z kosmetykami tej firmy;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie ;)) nie miałam chyba jeszcze nic z tej firmy :P
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze że z tej firmy nie używałam jeszcze do włosów nic : ) Ale ten produkt wydaje się być wartym uwagi : )
OdpowiedzUsuńPowinnam w takim razie wypróbować.
OdpowiedzUsuńthank you) a great and useful post!
OdpowiedzUsuńxx
Diana
double-ganger.blogspot.com