W tym miesiącu potrzebowałam jedynie zakupić nowy antyperspirant. Bardzo polubiłam ten firmy Alva, ale niestety nie dość, że jest dość drogi, to na dodatek musiałabym go zamówić przez internet (co wiąże się z doliczeniem jeszcze kosztów wysyłki). A nic innego akurat nie potrzebowałam, aby przy okazji zamówić razem z nim. Dlatego zdecydowałam się kupić inny - tańszy, który byłby dostępny stacjonarnie. Wybrałam antyperspirant z Adidasa przeceniony na około 9 zł.
Pozostałe dwa produkty znajdujące się na zdjeciu to zakup nie planowany i przypadkowy. Ale jak najbardziej mnie cieszący :)) Pewnego sierpniowego dnia wybrałam się do apteki wybrać lekarstwa dziadkowi. Czekałam w kolejce i w pewnym momencie, gdy spoglądałam na półki apteczne, moją uwagę przykuły dwa szampony. Pomyślałam sobie, że to niemożliwe, musiało mi się coś przewidzieć. Gdy przyszła moje kolej i wykupiłam lekarstwa, postanowiłam zapytać o te szampony. Okazało się, że dobrze widziałam - to były kosmetyki babuszki Agafii. To coś niespotykanego na moim zadupiu. Postanowiłam kupić je oba. Były to jedyne kosmetyki Agafii dostępne w aptece, bo im się one nie sprzedają, to nie zwozili więcej. A są to: szampon wzmacniający do włosów cienkich i łamliwych oraz delikatny szampon do włosów farbowanych. Każdy kosztował 16,50 zł.
Ja właśnie zastanawiam się, czy zakupić te szampony :)
OdpowiedzUsuńMnie one już od dawna ciekawiły. Też zastanawiałam się nad zakupem.
Usuńwow super traf, ja jeszcze rosyjskich kosmetyków nie spotkałam w żadnej aptece.
OdpowiedzUsuńJa też ich w aptekach nie widziałam, dlatego zdziwiłam się, że w jednej nagle były.
UsuńAgafia stacjonarnie? Szok!
OdpowiedzUsuńI to wielki szok :))
Usuńszampony jak dla mnie - napisz czy działają :)
OdpowiedzUsuńNapisze, tylko muszę ich trochę poużywać.
Usuńciekawe zakupy :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tych szamponów, zatem będę wyczekiwała ich recenzji:)
OdpowiedzUsuńJak je już wytestuję, to napisze ich recenzje.
Usuńnoo fajne zakupy ;P
OdpowiedzUsuńJestem z nich zadowolona.
UsuńTe szampony bardzo mnie kuszą i chyba zakupie kiedy mój zapas się skończy, bardzo mnie ciekawią :) dobrze wiedzieć że są w aptece :)
OdpowiedzUsuńNa pewno nie w każdej. Ja na te szampony przypadkiem natrafiłam.
Usuńna te szampony mam straszną ochotę, musze ich kiedyś spróbować!
OdpowiedzUsuńMnie one też bardzo ciekawiły.
UsuńBardzo lubię dezodoranty z Adidasa, właśnie jeden wykończyłam :)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś ich lubiłam, ale teraz bardziej wolę te z Alvy.
UsuńMoże i małe, ale jakie dobre ;)
OdpowiedzUsuńCzyli, że liczy się jakość, a nie ilość.
UsuńBędę wypatrywała recenzji szamponu wzmacniającego.
OdpowiedzUsuńOK :))
Usuńja kocham przeciw łupieżowy z tej firmy, włosy sa świetne nawet bez odżywki:)
OdpowiedzUsuńTego akurat nie było do wyboru.
UsuńBardzo ciekawią mnie te szampony. Do tej pory stosowałam tylko odżywkę na propolisie i byłam z niej bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy w moim zadupiu są te szampony:). Ostatnio doznałam szoku, gdy spotkałam w drogerii suchy szampon Batiste:). SZOK!:D
OdpowiedzUsuńniestety to jest urok mieszkania na zadupiu - tu większości rzeczy nie ma. A jak coś się trafi to szok.
UsuńNo prosze a to dobra sytuacja, tez bym się powaznie zdziwiła jakbym ota sobie spotkała babuszkę Agafię w aptece, fajnie trafiłaś :D
OdpowiedzUsuńno - udało mi się :))
UsuńLepiej małe zakupy i żeby były dobre, niż wielkie zakupy i większość niepotrzebnych rzeczy :D
OdpowiedzUsuńobserwuję
Masz rację. Dlatego staram się kupować to, co jest mi potrzebne.
UsuńZaciekawił mnie ten szampon wzmacniający do włosów cienkich:)
OdpowiedzUsuńMnie też on zaciekawił.
UsuńCiekawe produkty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
:))
UsuńSzampon wzmacniający do włosów cienkich i łamliwych baardzo mnie zaciekawił :)) i aż dziwne, że były u Ciebie w aptece :o cholercia może i u mnie w aptekach będą muszę się przejść :D
OdpowiedzUsuńNo pewnie - warto sprawdzić.
UsuńFajne zakupy :) Ja jeszcze nie spotkałam się z rosyjskimi kosmetykami.
OdpowiedzUsuńJa też ich do tej pory jeszcze nie używałam.
Usuńposzalałaś nie ma co :D
OdpowiedzUsuńMoże i male, ale za to warte uwagi :-)
OdpowiedzUsuńTak jest :))
UsuńNie cierpię tego dezodorantu z Adidasa, dla mnie przynajmniej był straszny. Zanim wyszłam z domu byłam już spocona koszmar ;| Pozdrawiam i zapraszam www.honest-girl.blog.pl :)
OdpowiedzUsuńspokojnie, odbijesz z zakupami w tym miesiącu
OdpowiedzUsuńno zobaczymy. Jednak przypuszczam, że będą to też małe zakupy.
UsuńNic nie słyszałam o tych szamponach, czy to jakiś must have? ;) warto?
OdpowiedzUsuńCzy to "must have" ??? niekoniecznie. Po prostu są to ziołowe, naturalne szampony, o których zrobiło się od pewnego czasu głośno na blogach i też chciałam je wypróbować.
Usuń