28 września 2014

Moje kosmetyczne skarby: produkty do włosów


Akcja "Kosmetyczne skarby" powoli zbliża się do końca. Trwała od 1 lipca. A jej zakończenie przypada na 30 września. To jest mój ostatni post w ramach tej akcji. Pokazywałam Wam już moje ulubione kosmetyki kolorowe i kosmetyki do pielęgnacji twarzy. Chciałabym również wspomnieć o kilku produktach do włosów, które dobrze się u mnie sprawdzają. 


OLSSON SCANDINAVIA
 szampon do włosów normalnych i suchych

Lubię go za to, że jest delikatny i łagodny dla skóry głowy. Nie plącze włosów, dobrze je oczyszcza. Jest praktycznie bezzapachowy. Świetnie się pieni. Znajduje się w opakowaniu o dość sporej pojemności, bo ma 325 ml. Kosztuje 49 zł. Niestety jego wadą jest słaba dostępność. Ten szampon dostałam na spotkaniu blogerek. Gdy będę chciała kupić następny, to muszę poszukać go w sprzedaży internetowej. Nie widziałam produktów tej marki nigdzie stacjonarnie. 

L'BIOTICA BIOVAX
 serum wzmacniające A + E

To jest już kolejne opakowanie tego serum, które używam. Jestem nim zachwycona i gdy się skończy, to dalej kupię kolejne. Pisałam już jego recenzję, która dostępna jest TUTAJ. Serum to jest łatwo dostępne. Można je kupić np. w aptekach, w SuperPharmie.


OLEJ ARGANOWY

Można używać go na wiele sposobów: do pielęgnacji ciała, włosów, twarzy, dłoni, skórek i paznokci. Dziś akurat skupię się na jego działaniu na moje włosy. Stosuję go głównie do zabezpieczania końcówek, chociaż nieraz też na całe włosy. Pod jego wpływem ich stan się znacznie poprawił. Nie puszą się tak bardzo i nie są przesuszone. Jednak należy uważać, aby nie użyć go za dużo, ponieważ potrafi obciążyć włosy i sprawić, że wyglądają na przetłuszczone. Dlatego używam go zaledwie kilka kropelek (nie więcej jak 4). Tyle mi wystarcza na włosy długości do ramion.


MARION 
serum chroniące włosy przed działaniem wysokiej temperatury

Serum to dołączone było do czerwcowego ShinyBoxa. Jego zadaniem jest termo-ochrona włosów. Skoro je dostałam, to zaczęłam je używać. Okazało się jednak, że jest to świetny produkt, który ma działanie wygładzające i nabłyszczające. Poza tym sprawia, że włosy stają się bardzo miękkie i nie puszą się. Stosuję je na włosy mokre, na suche lub na same ich końcówki. Ma ono postać gęstego olejku i wystarczy rozprowadzić jego niewielką ilość, aby uzyskać zadowalający efekt. Jego pojemność to 30 ml i kosztuje ok. 7 zł. Można je bez problemu kupić stacjonarnie, np. w Drogeriach Natura.

A jakie są Wasze ulubione kosmetyki do pielęgnacji włosów ???

30 komentarzy

  1. nie znam żadnego z tych produktów...

    OdpowiedzUsuń
  2. Olejek argonowy jest fajny. Miałam co prawda z innej firmy ale pomógł mi bardzo. Fajnie nawilża skórę a miałam wtedy z nią ogromne problemy. Była mega przesuszona. Ale olejek + nawadnianie od wewnątrz zdziałało prawdziwe cuda. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak - olej argonowy bardzo fajnie nawilża.

      Usuń
    2. I co najważniejsze działa, kiedy wszystkie inne sposoby zawodzą. :)

      Usuń
  3. Olej arganowy sie u mnie nie sprawdził, a co do produktów do wlosow oj mam wiecej : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam więcej produktów do włosów, jednak te najbardziej lubię. Poza tym przy moich włosach sprawdza się minimalizm.

      Usuń
  4. mnie zaciekawił ten szampon, skoro mówisz że jest delikatny i do włosów suchych, bo czego takiego szukam. szkoda że cena jest nijaka :/

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam jedynie olejek argonowy ale używałam go do włosów więc nie wiem jak się sprawdza na włosach

    OdpowiedzUsuń
  6. Olej kokosowy i maski Kallos to ostatnio u mnie must have :) Ale chętnie bym wypróbowała czegos z Marion.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się ciągle zabieram za wypróbowanie maski Kallos, ale ostatecznie zapominam kupić.

      Usuń
  7. Też mam to serum Marion z ShinyBoxa i chyba nadszedł czas by zacząć go stosować ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nic z tego nie znam:), ale chętnie poznam!:). Jak cena może byc nijaka?

    OdpowiedzUsuń
  9. Moim kosmetycznym skarbem jest olejek, eliksir z GoldWella. Pelni kilka funkcji jednoczesnie - chroni wlosy przed goraca temperatura, wzmacnia jr, jako silikon zabezpiecza koncowki i sprawia, ze wlosy sa miekkie, mniej sie pusza :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. miałam szampon, ale jakoś nie do końca go polubiłam ;/

    OdpowiedzUsuń
  11. u mnie olej arganowy się nie sprawdza. Jak na razie nie mam żadnego ulubieńca w kategorii włosowej, nie trafiłam jeszcze na żaden ideał :)

    OdpowiedzUsuń
  12. serum z Biowaxa nie dla mnie nie lubię ich firmy;p

    OdpowiedzUsuń
  13. Z tej serii Marion Termoochrona mam mgiełkę i jest ok :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Rozsądna liczba tych produktów. Też zwykle mam kila, które używam aż skończę i wtedy sięgam po kolejne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie lubię mieć zbyt wiele kosmetyków na raz w użyciu.

      Usuń
  15. Ciekawi mnie ten olej arganowy.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nic z tych produktów nie używałam, ale z chęcią bym wypróbowała :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*

    OdpowiedzUsuń
  17. Używałam tego serum i byłam bardzo zadowolona, :)
    Widzę że wyznajemy podobną zasadę mniej ale lepiej, czasami przeraża mnie ilośc kosmetyków które dziewczęta prezentują w pielęgnacji włosów, zastanawiam się jak to jest możliwe napakować tyle na włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ja lubię mgiełkę marion chroniącą włosy przed ciepłem, serum jeszcze nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  19. Serum z Mariona znam i bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń